Budujący seks

(fot. t3.gstatic.com)

Spokój wewnętrzny każdego z partnerów przyczynia się do ich wspólnego szczęścia.              

Kochający się bezinteresownie ludzie zrobią wszystko, by i jedno, i drugie było spokojne i zachowało do siebie samego pełny szacunek. Ich uczucie to nie zachłanny ślepiec. Bliskie im są idee, by więcej dawać, niż brać.

Co więcej, kochający się partnerzy nie tylko utrzymują, ale jeszcze budują swą więź w oparciu o poszanowanie wzajemnej godności i niepowtarzalnej struktury uczuciowej. Nawet jeśli jedno z nich lub oboje pragną siebie, ale jednemu jednocześnie nasuwają się wątpliwości co do tego, czego naprawdę chce, to druga strona pomaga dbać o to, by nieświadomie nie skrzywdzić ukochanej osoby. Nie narzuca się, nie wykorzystuje okazji i nie manipuluje podług własnych upodobań. Zostawia partnerowi czas na dokonanie ostatecznego wyboru co do stopnia wzajemnej poufałości.

Niejeden partner przyznał potem, że nie ma nic cudowniejszego niż poczucie zaufania oraz poczucie, że zarówno on, jak i ukochana osoba świadomie zdecydowali, że należą tylko od siebie.