Wygląd wyobrażony

(fot. swiat-zabawek.pl)

Twój wygląd daje tobie i innym pewne wyobrażenie o całej twej osobie. Może wpłynąć na to, co będziesz robiła w życiu lub z robienia czego zrezygnujesz.

Jeżeli odczuwasz brak komfortu z powodu nikłego poczucia własnej atrakcyjności, to prawdopodobnie twoja pewność siebie chwieje się w posadach i może nieraz czujesz się skrępowana oraz nadwrażliwa na zdanie nawet swego ukochanego, czegokolwiek by ono dotyczyło.

Pomyśl, dlaczego zaczęłaś tak negatywnie myśleć o konkretnym aspekcie swego wyglądu lub wręcz o całej swej osobie. Nie warto tracić radości z powodu cudzych zapatrywań, które urabiają nieraz opinie drugich jak garncarz glinę. Wybuduj własną opinię na temat swej aparycji i nie trać kontaktu z samą sobą i wieloma ceniącymi twoje towarzystwo ludźmi.

Popatrz na swoich znajomych w wyobraźni i pomyśl, ilu z nich nadawałoby się na okładkę do gazety. Gdy ludzie lubią swoje towarzystwo albo też, gdy razem dążą do jakichś celów, wygląd własny i ich towarzyszy traci większe znaczenie. Dlatego wartościowe jest – i co najważniejsze, zawsze możliwe – zmienianie swego wnętrza. Być może będziesz musiała też zweryfikować swoją definicję bliskości i cielesności. Rozkosz wcale nie idzie w parze z poziomem fizycznej atrakcyjności wyznaczonym przez modę czy twoje marzenia. Cielesność zaś nie jest tak płytkim darem dla ciebie i innych jak ci się wydaje patrząc na siebie w lustro i odbiera się ją całym wnętrzem, a nie oceniającym spojrzeniem.

Jeżeli jednak frustracja i odrzucenie własnego wyglądu wycofuje cię z życia i sprawia wewnętrzny ból, nad którym trudno już zapanować, postaraj się skorzystać z  pomocy psychologa.