Wyczuć haczyk


(fot. upload.wikimedia.org)

Pewien specjalista przyrównał uzależnienie od seksu do raka, który rzadko się cofa samoistnie, a na dodatek opanowuje coraz to nowe miejsca w ciele. Dzięki czemu kobiecie uda się cieszyć miłością, a nie ranić siebie pustką seksualnej zachłanności – własnej bądź czyjejś?

Aby nie utracić panowania nad sobą, należy zwracać uwagę, na co się patrzy. Jeżeli nie chcesz oglądać czegoś, co wzbudza w Tobie niechciane odczucia, to tego nie rób. Oprócz tego, co widzą oczy, wpływ wywiera towarzystwo, w jakim lubisz przebywać. Twoi znajomi, a także osoby, które zapraszasz do swego domu poprzez odbiornik telewizyjny, kształtują twoje pragnienia, jednak nie zawsze w tę stronę, w którą zamierzasz iść. Rozbudzaj się więc na tyle i wtedy, kiedy sama tego najbardziej chcesz.

Natura pragnień seksualnych jest taka, że – podkarmione – szybko i niepostrzeżenie wymykają się spod kontroli oraz są w stanie zawładnąć nami z całą siłą. W związku z tym zachowanie wolności, jak również godności i szacunku do samej siebie jest możliwe wtedy, gdy o swoją pomyślność zadbasz przede wszystkim ty sama, bez względu na okoliczności.

Kwintesencją powyższych myśli jest przykład o wędkarzu. Stoi on właśnie w swoim ulubionym miejscu. Dobrze wie, na co ma chętkę. Starannie wybiera przynętę. Zarzuca sieci. Po krótkiej chwili czuje podwodne szarpanie haczyka i jednym wprawnym ruchem wyciąga zdobycz na brzeg. Z zadowoleniem stwierdza, że założył odpowiednią przynętę.

Przykład ten obrazuje sytuację kogoś, kto obsesyjnie i zachłannie dąży do zaspokojenia seksualnego. I mężczyzna, i kobieta mogą stać się potencjalnymi ofiarami lub ich chytrymi łowcami. Z tej analogii wynika jeszcze jedno: głęboka miłość jest daleka od nieokiełznanego, nastawionego na sprawne zdobycie kogoś i zaspokojenie siebie popędu.

 

 

Dodaj komentarz

Featuring Recent Posts WordPress Widget development by YD