Miłość z mamoną
Jeżeli w domu panuje miłość, zrozumienie i pokój, rodzina czuje się szczęśliwa. Może tak dzieje się właśnie w twojej rodzinie. Jednakże w wielu domach sytuacja wygląda inaczej, a to, co dzieli jedną rodzinę, może nie mieć wpływu na drugą. Co zrobić, gdy tym, co rozłącza, jest pogoń za dobrami materialnymi?
Źródłem najrozmaitszych rozdźwięków w związkach jest podejście do pieniędzy i wygodnego stylu życia oraz trudności finansowe. Nieraz jeden z partnerów uparcie przejawia chrapkę na stanie się człowiekiem jeszcze trochę bogatszym. W innych domach pracujący zawodowo partnerzy kierują się zasadą: Ty masz swoje pieniądze, a ja swoje. Często para jest tak zapracowana, że po prostu brakuje jej czasu na błogie spędzanie chwil we dwoje. A niekiedy, ze względu na możliwość lepszych zarobków jeden z partnerów jest tygodniami lub miesiącami poza domem. Co wtedy?
Nie sposób ustalić reguł postępowania w takich sytuacjach, gdyż każda rodzina ma inne potrzeby. Istotne, by partnerzy podejmowali decyzje w kwestiach finansowych wspólnie, po naradzeniu się we dwoje. Nie chodzi przy tym jedynie o wyrażenie swego stanowiska, lecz o szukanie i znalezienie rozwiązania oraz zrozumienie punktu widzenia drugiej osoby.
Należy nauczyć oszczędzać wszystkich domowników i zaangażować całą rodzinę do zjednoczenia wysiłków w celu poprawienia domowego budżetu. Jeżeli i ty, i twój partner pracujecie zawodowo, nie zapominajcie dawać sobie do zrozumienia, że mimo napiętego planu dnia wciąż zawsze macie dla siebie czas i chcecie go spędzać razem. Starajcie się jak najwięcej nawet drobnych codziennych czynności robić razem.
Niekiedy też zastanówcie się, czy naprawdę potrzebujecie do wspólnego zadowolenia tego wszystkiego, co macie jeszcze w planach zdobyć. Nie zdziwcie się, jeśli dostrzeżecie, że tak na serio bardzo niewiele rzeczy jest wam niezbędnych do zaspokojenia i pełni przeżywanej obopólnie radości.