Pokaż swoje NOGI
Która z Pań nie wykorzystuje z premedytacją naszej nagiej broni – nóżek na salonach sypialni. Każda kusicielka chętnie wskakuje w wiecznie modną, małą czarną lub popularną mini, rozbudzając zmysły facetów. Kobiece nogi mówią same za siebie. Ba! który z panów nie nuci słynnego przeboju Czerwono-Czarnych, czy to w miejskim tramwaju czy to w przytulnej kawiarence „Chce oglądać Twoje nogi …”
Lecz aby nóżeczki rzeczywiście były potwierdzeniem słodkich pochwał należy przede wszystkim o nie zadbać!
Przestrzegajmy trzech sakralnych zasad.
Po pierwsze od kobiet powszechnie wymagana jest jedwabista gładkość nóg. A z przykrością, z własnych obserwacji muszę stwierdzić, że damy szczególnie „wiejskie” nie zawsze o tym pamiętają. Drogie panie zatem golimy nóżeczki! Przestrzegam jednak przed depilatorami firmy Rowenta – może i tanie, ale efekt gorszy niż przed depilacją…(ouuuuuuf wrośnięte włoski). Wystarczy zwykła maszynka do golenia w ulubionym kolorze.
Po drugie odżywiamy skórę na kończynach dolnych przynajmniej raz w ciągu dnia – najlepiej po zażyciu kąpieli, stosując głęboko nawilżające balsamy. Wbrew pozorom wielebne nóżeczki szczególnie w okresie zimy ukryte pod sexownymi rurkami również potrzebują wzmacniających naskórek odżywek.
I po trzecie wystrzegamy się jak ognia sposobności do powstawania szalenie szpecących żylaków. Na ten problem szczególnie wrażliwe powinny być panie pracujące w zawodzie kelnerki czy hostessy – czasami opłacalnie jest nie tylko ze względu na piękno nóg lecz ZDROWIE odpuścić sobie opłacalne nadgodziny. Ale z menue dziennego nie wykluczamy relaksujących spacerów lub porannego jogingu!
Istnieją oczywiście fakultatywne sposoby ulepszania sylwetki nóg – rzeźbiarstwo w siłowni….
Ha… Lecz Panie z nogami pokroju Marylin Monroe czy J.LO mają głęboko w poważaniu wszystkie modulujące nóżeczki zabiegi, bo są po prostu dla nich zbędne – szczęściary….
- Siądź na podłodze, jedną nogę (wyprostowaną) lekko unieś, drugą (ugiętą w kolanie) przez nią przełóż. Wyprostowana nogę ugnij, dotknij stopa łydki, a następnie przeciągnij pod tę ugiętą i ponownie wyprostuj. To samo ćwiczenie wykonaj drugą nogą.
- Stań na czubkach palców, na krawędzi schodka. Powinnaś mieć proste nogi i złączone kolana. Na zmianę opuszczaj pięty tak nisko, jak tylko zdołasz, po czym postaraj się unieść je jak najwyżej, podnosząc się na palcach.
- Oprzyj się dłońmi o kant stołu, odbij się i podskocz jak najwyżej, trzymaj kolana złączone a palce stóp skierowane ku podłodze.