Rozmowy przy kawie, czyli o nagminności plotkowania
Lubimy rozmawiać o innych, to żadna nowość i dotyczy to, zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Dlaczego plotkujemy, a nie przyznajemy się do tego otwarcie? Czy plotkowanie to po prostu niesmaczne zachowanie czy jest zwykłym zaspokojeniem ciekawości?
Plotkarstwo i radość z obmowy jest zjawiskiem powszechnym. Często rozmawiamy ze sobą o innych, wymieniamy poglądy, analizujemy ich osobowości, tak jak byśmy plotkowanie mieli we krwi. Dlaczego plotkujemy? – aby podtrzymać rozmowę, z czystej ciekawości, tak po prostu mamy, po części nawet to lubimy. Złośliwe obgadywanie czy zwyczajne komentowanie, niewinne pogawędki, a może złośliwość, budząca niesmak?
Kto plotkuje?
Śmiało można powiedzieć, że plotkujemy wszyscy, mężczyźni, kobiety, starsi, młodsi. I choć to bardzo popularna forma komunikowania, budzi kontrowersje czy jest to niewinna wymiana informacji czy złośliwe obgadywanie. Zdaniem psychologów po prostu kochamy plotkować, mówienie i słuchanie o innych sprawia nam przyjemność, dodaje satysfakcji.
Intuicyjnie każdy z nas wie czym jest plotka, ujmowana jest jako wymiana oceniających informacji o osobach nieobecnych, pomiędzy bliskimi sobie osobami.
Badania dowodzą, że plotkę napędza ludzka zazdrość, zwykła ciekawość, brak innych, tematów rozmów. Ofiarą plotki jest zawsze osoba trzecia, obgadywana. Plotkujemy na osoby które nas w jakiś sposób drażnią, albo zachwycają lub oddziałują na nas, są kontrowersyjne lub społecznie nieakceptowane.
Socjolodzy potwierdzają, że to mężczyźni poświęcają na plotki więcej czasu niż ich koleżanki.
„Podczas rozmowy spotykamy się z drugim człowiekiem, mówimy o codziennych przeżyciach, zwierzamy się z sekretów, powierzamy tajemnice, plotkujemy, wymieniamy informacje. Innymi słowy, po ludzku cieszymy się z bycia razem” – mówi socjolog dr Tomasz Sobierajski. Przy okazji spotkań przy kawie przede wszystkim plotkujemy. „Większość z nas uważa, że plotkują tylko kobiety – mówi Tomasz Sobierajski, socjolog. Badania pokazały, że jest to krzywdzący stereotyp, choć to prawda, że kobiety plotkują częściej”. Do plotek jako głównego tematu rozmów z przyjaciółmi przyznał się co piąty mężczyzna i co trzecia kobieta. Jest to główny temat obu płci. Kobiety plotkują bardziej finezyjnie, panowie zaś preferują plotkarstwo nieuświadomione – sami nie wiedzą, że właśnie to robią. Mówią o sobie lub o sobie na tle innych, a kobiety lubią się porównywać – stąd cała różnica.
Coś w tym jest, że lubimy widzieć o innych, co się wydarzyło wokół nas, burzliwa sensacja, krążący news to wzbudza naszą chęć interesowania się cudzymi sprawami. Plotkowanie jest zachowaniem postrzeganym negatywnie, ale bardzo powszechnym, badanie wykazuje, że 70% prywatnych konwersacji poświęcanych jest plotkowaniu.
Plotkarstwo – zabawa słów, myśli, obrazów…
Era internetu nadała plotce zupełnie nowego wymiaru. W sieci pojawiły się dziesiątki serwisów plotkarskich, o względy których zabiegają gwiazdy i celebryci, plotka stała się bowiem narzędziem marketingowy, czymś powszechnym, akceptowanym, z pozoru niewinnym. A przecież podstawowa funkcja plotki to zaspokojenie ciekawości. Ta funkcja najlepiej tłumaczy jak powstają treści plotek. To, co nieznane pobudza wyobraźnię, to mechanizm, który działa od najmłodszych lat dzieciństwa. Człowiek stara się usunąć własną niepewność poprzez fantazjowanie, w ten sposób uzupełnia luki niewiedzy.
Plotka może być dobra?
Jeśli mowa o niewinnym plotkowaniu, w stylu: nowa fryzura koleżanki czy kreacja wspólnej znajomej, w porządku. Można zaliczyć to do beztroskich pogawędek przy kawie.
Choć trudno w to uwierzyć, ale właśnie takie niefrasobliwe plotkowanie bardzo pozytywnie wpływa na pracę mózgu. Jeśli zdarzają się Tobie złośliwe, przesiąknięte złością uwagi, opinie, w stylu: „Sąsiedzi rozpuścili dzieci, a koleżanka w pracy jest za gruba i leniwa..”. Uważaj! To już bardziej przypomina złośliwe obgadywanie niż niewinne ploteczki. Zostało udowodnione, że plotkując o innych, zwykle krytykujemy w tych osobach to, czego nie lubimy u siebie. W ten sposób pośrednio wymierzamy sobie karę za błędy, do których nie chcemy się przed sobą przyznać. Jeśli więc chcesz wiedzieć, jaka naprawdę jesteś, zastanów się nad plotkami, które z przyjemnością rozsiewasz i których najchętniej słuchasz
Trudno powiedzieć, że plotka jest dobra, pozostawia niesmak, lecz idąc w myśl słów Amandy Lear plotka właśnie po to jest: „Nie cierpię rozsiewać plotek, ale co innego można z nimi robić?”. Należy też dodać, że zawsze jest granica miedzy wymianą informacji a bezpardonowym obmawianiem.
Co skrywa plotka?
Wytyczną plotki jest również chęć zadowolenia własnych potrzeb. Treść plotki wynika z projekcji własnych, stłumionych emocji, i tutaj np. osoba zachłanna będzie plotkować na temat czyjegoś niegodziwie zdobytego majątku, osoba stłumiona seksualnie będzie się interesować życiem intymnym innych ludzi. Jest to mechanizm często stosowany przez ludzi niedojrzałych, którzy nie znajdują bardziej adekwatnych sposobów wypełnienia pustki wewnętrznej lub rozładowania napięcia.
Plotka pojawia się w wielu dziedzinach życia społecznego – w pracy, w rodzinie, wśród sąsiadów, w handlu, marketingu, polityce. Można by stwierdzić, że stosunki interpersonalne bez plotki po prostu by nie istniały. Poszczególne funkcje plotki, a także powszechność jej wykorzystywania zapewniają plotce niezniszczalność. Plotka bardzo często wykorzystywana jest do manipulacji, rozrywki, promocji, podwyższania statusu społecznego i w wielu sytuacjach komunikacji międzyludzkiej. Plotka w nadmiarze szkodzi, odrobinę może odprężyć, wprawić w dobry nastrój, a nawet poprawić kontakty z innymi. Najcenniejsza rada, to możliwość rozsądnego plotkowania, jeśli takie istnieje… z rozwagą i sercem dla innych. Najbardziej rozsądnym podsumowaniem wydawałyby się więc słowa: „Pogłoski, plotki, małe kłamstewka… są szumem, który nie męczy uszu ale serce.”