Wyjść poza ograniczenia


(fot. zielona-sofa.blogspot.com)

W planach byli goście, pierwsi w naszym nowym mieszkaniu. Warunków wprawdzie nie mamy na większe biesiadowanie, ale zawsze coś się wykombinuje. Przecież wszystko przed nami, a Najpiękniejsza Kobieta Świata ma niezwykły zmysł estetyczny. To jednak nie wszystko – musi też być choćby drobny poczęstunek. Przeforsowana została idea ciasteczek. W obecnych warunkach wymagało to innowacyjnych sposobów wykorzystania przestrzeni.

Składniki: 1,5 szkl. mąki; ½ margaryny; łyżeczka proszku do pieczenia; łyżeczka cukru waniliowego; 1/3 szkl. cukru; garść musli, czekolady i rodzynek; 1/3 szkl. wody lub mleka i można także dodać przyprawy korzennej.

Pomysł własny, więc można modyfikować według upodobań, zgodnie z kierunkiem, w którym poniesie nas wyobraźnia.

Jeśli chodzi o przygotowanie to zaczęliśmy od roztopienia masła i dalej dodaliśmy mąkę, ciągle mieszcząc drewnianą łyżką i dokładając kolejne składniki. W pewnym momencie poczuliśmy intensywny aromat, a całość przyjęła formę ładnej papki. To znak, że okres przygotowań się skończył. Pozostała część finałowa, czyli świetna zabawa przy formowaniu kształtów z powstałej papki i wyłożenie ich na blachę. W międzyczasie rozgrzaliśmy piekarnik do 150 stopni. Piekliśmy ok. 15 minut i, no cóż, nam wyszło coś na kształt kotlecików, ale goście byli zachwyceni.

Ciasteczka są proste i smaczne. Nie mamy stolnicy ani maty do ugniatania ciasta, mikser także wciąż nie wszedł w skład naszego przybytku, więc kombinujemy. Wykraczamy poza ograniczenia i stawiamy czoła przeciwnościom. Nie mogę się doczekać, co będzie dalej.

 

Dodaj komentarz

Featuring Recent Posts WordPress Widget development by YD