I ty możesz zobaczyć zorzę polarną


(fot. prnewswire.com)

Najbliższa zima będzie najlepsza do obserwacji zorzy polarnej od ostatnich 50 lat! Niestety, należy już teraz planować podróż na północ. Norwegia Północna to najlepsze na świecie miejsce do oglądania zorzy polarnej zdaniem Per-Arne Tuftina, dyrektora do spraw norweskiej turystyki, który zapewnił, że tej zimy widok będzie spektakularny.

„Zapraszamy tej zimy do Norwegii, aby na własne oczy zobaczyć ten niezwykły spektakl” – zachęca Tuftin. W ubiegłym roku rzucił wyzwanie swoim skandynawskim sąsiadom, twierdząc, że najlepsza zorza polarna jest w Norwegii.

„Norwegia znajduje się w centrum strefy zorzy polarnej i dlatego prawdopodobieństwo zobaczenia zorzy na bezchmurnym, ciemnym niebie w okresie od października do marca jest bardzo duże. Wprawdzie zorze polarne są widoczne także w innych krajach, ale to łatwy dostęp do Norwegii Północnej i optymalne warunki sprawiają, że jest to jedno z najlepszych miejsc na Ziemi, z którego można je zobaczyć” – twierdzi Tuftin.

Aktywne słońce

Wzmożona aktywność słońca powtarza się okresowo, średnio co 11 lat; według ekspertów w latach 2012 i 2013 nastąpi apogeum określane jako „maksimum słoneczne” z licznymi i spektakularnymi rozbłyskami. Niektórzy naukowcy przewidują, że lata 2012 i 2013 będą okresem największej aktywności słonecznej od 1958 roku, kiedy odnotowano historyczne maksimum. Dlatego właśnie teraz każdy, kto marzył o zorzy polarnej, będzie mógł ją podziwiać.

Aby zobaczyć niebiański taniec w pełnej glorii, najlepiej udać się na północ powyżej 60 stopnia szerokości geograficznej. Zorzę można również obserwować poniżej tej szerokości.

Najlepsze warunki do obserwowania zorzy polarnej panują po zmroku w okresie od października do marca.

Jak powstaje zorza?

Dla bardziej wnikliwych, którzy chcą się dowiedzieć jak właściwie powstaje zorza dodam, że pojawia się na skutek burz magnetycznych na słońcu. Powstają wtedy silne rozbłyski i z powierzchni słońca wyrzucane są ogromne ilości naładowanych cząstek (głównie protonów i elektronów) o wysokiej energii. Tworzą one tak zwany wiatr słoneczny, który stanowi przedłużenie atmosfery słonecznej. Wiatr słoneczny sięga aż do skrajów układu słonecznego. Kiedy wiatr słoneczny dotrze w pobliże ziemi, oddziałuje z polem magnetycznym ziemi. Na skutek tego elektrony poruszają się ruchem spiralnym wzdłuż linii ziemskiego pola magnetycznego i w końcu zderzają się w pobliżu biegunów magnetycznych z cząsteczkami azotu i tlenu wzbudzając te, które wracając do stanu podstawowego, wypromieniowują energię w postaci kwantów światła.

Jest to dość skomplikowane, dlatego może lepiej napawać się widokiem a nie zastanawiać jak on powstaje.

 

Dodaj komentarz

Featuring Recent Posts WordPress Widget development by YD