Przystojny Wilkołak -Taylor Lautner


(fot. pudelek.pl)

Promocja najnowszej części sagi „Zmierzch” – „Przed świtem cz.2” trwa w najlepsze. Miano najseksowniejszego amanta tej części zyskał  Taylor Lautner. Postać Jacoba Black’a, w którą wciela się jeden z najlepiej opłacalnych aktorów młodego pokolenia, jest wykonawcą najbardziej gorącej sceny w filmie. Aktor w imponującym sylu zrzuca z siebie koszulę i odsłania swe nieprzeciętne ciało. Dziewczyny podczas wyświetlanych w kinie seansów aż krzyczą z zachwytu.

Trzeba przyznać, że jest to gorący okres dla młodego aktora. Jego fanki są wszędzie i niemiłosiernie go prześladują. Nastolatki darzą Taylora szaleńczym uczuciem. Jedna z dziewczyn wytatuowała sobie na ręce autograf przystojnego wilkołaka. Słynne były również próby włamania do hotelowego pokoju Lautner’a. A co na to sam zainteresowany? Twierdzi, że docenia swoiste poświęcenia swoich fanek.

Ostatnia część światowego fenomenu na podstawie książek Stephenie Meyer odzwierciedla dalsze losy Belli i Edwarda. Film zaczyna się dokładnie tam, gdzie skończył się poprzedni epizod. Bella otwiera swoje – teraz już czerwone – oczy i wreszcie może cieszyć się tym, na co czekała przez cztery części: jest wampirzycą. Po narodzinach ich córki Renesmee, rodzina Cullenów musi bronić dziecka przed oskarżeniami wszechmocnych Volturich. Bezwzględni Volturii są przekonani, że przyjście na świat dziecka było niezgodne z ustanowionym przez nich „prawem wampirów”. Edward (Robert Pattinson) i Bella (Kristen Stewart) postanawiają zrzeszyć wampiry z całego świata, aby te pomogły ocalić życie ich dziecka przed rodziną Volturii. Rozpoczyna się więc walka na śmierć i życie. Najbardziej zapada jednak w pamięć scena odzwierciedlająca zwyczaj Taylora do eksponowania swej umięśnionej klaty. Aby ujawnić ojcu Belli prawdę o swojej wilczej naturze, Jacob musi się oczywiście rozebrać.

Mimo, że film zdobył słabe recenzje, fani ruszyli tłumnie do kin. Od piątku do niedzieli „Przed świtem 2” zarobił łącznie 340 milionów dolarów na całym świecie. Jedno jest pewne, o tym się tera mówi. A „hollywoodzkie” powiedzenie brzmi „nie ważne co i jak mówią o tobie, najważniejsze jest to, aby w ogóle o tobie mówiono”. Z drugiej strony ciekawe czy Lautner sprawdzi się jeszcze w innej produkcji?

Dodaj komentarz

Featuring Recent Posts WordPress Widget development by YD