Matka w dziecięcym pytaniu
Gdy dziecko zadaje pytania dotyczące krępujących szczegółów z twojej przeszłości, co robisz?
Z jednej strony pewnie się cieszysz – udaje ci się nawiązać i utrzymać dialog z dzieckiem, a każdemu rodzicowi bardzo na tym zawsze zależy. Z drugiej strony czujesz się skrępowana i wpuszczona na niepewny grunt jako rodzic.
Nie musisz dziecku się zwierzać, ale jeśli jest to stosowne, warto opowiedzieć o swoich błędnych decyzjach i uczuciowych rozterkach. Tak jak dziewczynka uczy się własnego kobiecego ciałka przytulając się, głaszcząc i dotykając swojej mamy, tak też dorastająca dziewczyna może się wiele nauczyć z przeżyć matki.
Do korzyści zaliczyć będzie można złapanie wspólnego języka z dzieckiem i stanie się w jego oczach bardziej autentyczną osobą. Ale to nie wszystkie plusy rozmów z dzieckiem o sobie. Jeżeli podzielisz się z nim na przykład tym, jak przezwyciężałaś swe negatywne emocje, jak znalazłaś chłopaka i co czułaś, gdy się zakochałaś, to córka lub syn będą się pewniej czuli, szukając rozwiązania własnych problemów.
Nie każda twoja opowieść musi kończyć się morałem, radą czy przestrogą typu: Właśnie dlatego nie powinnaś. Najlepiej po prostu podziel się swoimi odczuciami (Cieszyłam się, gdy…, Żałuję tego, że…).