Nowy egzamin na prawo jazdy
Nie każdy jest stworzony do jazdy za kółkiem. Powszechnie uważa się, że kobieta prowadząca auto to katastrofa, a do tego teraz znowelizowano ustawę dotyczącą warunków zdawania prawa jazdy. Czy jest zatem czego się bać? Egzamin na pewno będzie bardziej wymagający i podniesie się poprzeczka zdawalności.
Nowe przepisy wejdą w życie 19. stycznia 2013 więc atmosfera jest gorąca. Wszelkie szczegóły zostały opublikowane w Rozporządzeniu Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 5. września 2012. Temat zmian w przepisach dotyczących prawa jazdy obrósł spekulacjami na długo przed potwierdzeniem w Dzienniku Ustaw. Potencjalni kierowcy boją się jednak nowych dyrektyw, dlatego, przed końcem roku, oblegają ośrodki nauki jazdy. Ale z drugiej strony wynik egzaminu teoretycznego zależy przecież od naszej wiedzy, której pozyskanie to jedynie wzmożona praca związana z przyswajaniem przepisów. Warto jednak nie zwlekać z rozpoczęciem kursu. Choć pojawiają się informacje o możliwych opóźnieniach we wdrożeniu nowych przepisów, warto podejść do prawa jazdy jako naprawdę przydatnej i ważnej umiejętności, a nie źródła stresu i przykrego obowiązku.
A jeżeli chodzi o zmiany to podobno pytania będą miały formę dynamiczną – postać klipu video, odmienną od tej, którą znaliśmy do tej pory. Ograniczony będzie czas odpowiedzi, nie będzie również możliwości poprawienia raz udzielonej odpowiedzi ani powrotu do pytań wcześniejszych. Punktacja konkretnych odpowiedzi zależna będzie od ich ważności w kontekście bezpieczeństwa na drodze. Liczba pytań zostanie zwiększona, przy tym samym czasie rozwiązania całego zestawu. Biorąc pod uwagę zmiany teoretyczne można jednak oczekiwać, że sam proces zdania może okazać się łatwiejszy – ze względu na realne opanowanie wiedzy teoretycznej. A to – o czym warto pamiętać – zależy w zasadniczej mierze od was i zaangażowania waszych nauczycieli i instruktorów.