Co kupować na wyprzedażach?
(fot. gazeta.pl)
Gorączka wyprzedaży trwa w najlepsze, lecz nie liczy się sam zakup pod wpływem cenowego szału. Liczy się upolowanie niebanalnej rzeczy najlepiej znanej marki i która przede wszystkim nie grzeszy swoją oryginalnością.
Spora część z nas zakupy świąteczne rozpoczyna już na początku grudnia. Jednak ci, którzy myślami wybiegają w przyszłość wiedzą, że najlepiej jest ruszyć do centr handlowych dopiero po 26. grudnia. Powodem tego są oczywiście poświąteczne wyprzedaże. Sklepy wyprzedają towary po mniejszych cenach i to do ostatniej sztuki. Ten czas w roku jest najlepszą okazją na zaoszczędzenie pieniędzy. Należy również pamiętać, aby przejść się po sklepach z odzieżą używaną. Nawet jeśli masz awersję do używanych rzeczy, w okresie poświątecznym możesz znaleźć w szmateksach całe mnóstwo nietrafionych prezentów. Większość z nich jest nieużywana, niektóre są nawet oryginalnie zapakowane. To doskonała okazja, żeby zaoszczędzić mnóstwo pieniędzy i kupić rzeczy, które są praktycznie nowe. Nie należy również zapominać o drogeriach. Sklepy z kosmetykami rządzą się swoimi prawami. Tłoczno robi się w nich już na długo przed świętami. To one jednak pierwsze zaczynają ogłaszać poświąteczne wyprzedaże. Skorzystaj z okazji, a na pewno uda ci się kupić zestawy markowych kosmetyków, które poprzez swoje świąteczne opakowania, sporo stracą na cenie. Nie należy również zbytnio przywiązywać wagi do rodzaju opakowania. Z okazji świąt wiele słodyczy, cukierków i czekoladek pakowanych jest w specjalne świąteczne opakowania. Po 26. grudnia, opakowania takie są już jednak nieaktualne, a produkty zdejmowane są z półek. Czas zaraz po świętach to najlepsza okazja, żeby małym kosztem zapewnić sobie słodkie przekąski na cały nowy rok.
Dodaj na Twittera
Dodaj na Facebook'a
Obserwuj to na RSS