Postanowienia noworoczne
Schudnę, będę systematyczna w swoich zamiarach, będę więcej czasu spędzać z rodziną, nauczę się kilku języków. O tak, postanowień noworocznych jest wiele, a każda z nas ma swoją listę, którą pilnie strzeże by później zapomnieć, że taka istnieje.
Jesteśmy dobre w planowaniu. Łatwo i przyjemnie nam to przychodzi. Co ja muszę zmienić, co zrobić, za co się wziąć. Jednak przychodzi taki moment, kiedy zapominamy o tym, bo natłok naszych postanowień był tak duży, że nie dałyśmy rady, i tak jest co roku. Dlatego zamiast czekać na 1. stycznia z wdrążeniem w życie jakiejś zmiany, lepiej jest zrobić to od razu, jak coś sobie postanowimy. Nie odwlekajmy, nie czekajmy na tę określoną datę. Zacznijmy od teraz, już. Wtedy będziemy mieć pewność, że nam się uda.