Wszystko o seksie

(fot. ocdn.eu)

Podobno seks nie jest najważniejszy, lecz jest na tyle istotny, że z tego powodu rozstało się wiele par, a nawet małżeństw. Wiadomo, że pierwszy raz nie będzie najprzyjemniejszy, a seks sprawia przyjemność „weteranom” łóżkowym.

Bo seksu można się też nauczyć. Można się nauczyć dawania mocnych emocji, co kobiety uwielbiają. To nie jest tak, że skoro jesteś mężczyzną to sam z siebie będziesz wiedział co robić. Są kierowcy samochodów i kierowcy rajdowi. Każdy kierowca uważa się za kierowcę doskonałego, jednak w F1 ściga się ich tylko kilkunastu. Są talenty, z którymi ludzie po prostu się rodzą – artystyczne, taneczne, malarskie. Jeden  jest dobry w grze w szachy, ktoś z matematyki, a jeszcze inny choćby nie wiem jak się starał to nie nauczy się np. ortografii – po prostu nie jest w stanie tego opanować.

Czy przypadkiem w sferze erotyki nie jest tak samo? Tzn. ktoś po prostu ma taki talent – umie słuchać i patrzeć, jest spostrzegawczy, wyczuwa instynktownie czego potrzeba, ma świetny zmysł obserwacyjny, dużą wrażliwość. A ktoś inny stara się i stara ale ma sztywny dotyk, słabe zdolności manualne, nie rozumie niuansów, brakuje mu spostrzegawczości i wyobraźni. Trochę tak jak z tańcem – są tacy, na których patrzenie jest przyjemnością i tacy którzy uczą się 5. lat i nigdy nie nauczą się kołysania w biodrach i kocich ruchów. Seks jest ekstazą, rozkoszą i upojeniem, dlatego głupio byłoby z niego rezygnować. Na szczęście można się go nauczyć. Szkołę orgazmu można powielać każdego wieczoru, a doskonałym podręcznikiem będzie kamasutra.