Jaki kryzys?
Jest kryzys, jednak nam to chyba nie przeszkadza. Coraz częściej lubimy spędzać czas w towarzystwie znajomych na mieście, pójść do kina czy do teatru. Przecież to takie fajne kiedy możemy się pokazać, jacy to my obyci jesteśmy.
Jesteśmy zapracowani, mamy mało czasu. Lecz nie przeszkadza nam to by znaleźć trochę czasu na swoje własne zachcianki. Siłownia, kino, pub. Lubimy robić to, co sprawia nam przyjemność i sprawia że możemy się pokazać z tej dobrej strony. Chcemy być bogatsi w różne doświadczenia, poprawiać swoją kondycję fizyczną i spędzać czas na robieniu czegoś wartościowego. Czytaniu w miejscach publicznych, pracą fizyczną w siłowni, oglądaniu filmów w kinach bądź sztuk w teatrach. Nie chcemy być niewidzialni. Siedząc w domu przecież nikt nas nie zobaczy.