Związek skazany na porażkę


(fot. iplsc.com)

(fot. iplsc.com)

Związki partnerskie są niezwykle skomplikowane i trudne do utrzymania czy też pielęgnacji. Są również takie, które z góry są skazane na porażkę, mimo iż na początku chemia między dwojgiem kochanków jest niebotyczna.

Od tych feministycznych przesłanek niektórym kobietom feminizm uderzył do głowy i to dosłownie. Wszystkie feministki nie mają partnera, i mieć nie będą, nie ma w tym niczego dziwnego – gdyby kobieta była mężczyzną też miałaby dość sfeminizowanych samic i związała się z ładną, porządną i pracowitą dziewczyną. Kobieta powinna się cieszyć, że facet  w ogóle się nią zainteresował. Na ten czas, liczba kobiet znacznie przeważa nad liczbą mężczyzn, a jednak wybrał Ciebie, więc strojenie fochów i napady zazdrości są po prostu nie na miejscu. Frustracja wywołana twoim nagannym zachowaniem sprawi, że będzie miał tego dość i znajdzie sobie inną – taką, która go nie będzie irytować. Nie myśl, że skoro jesteście ze sobą już tak długo, możesz przestać o siebie dbać. Nikt nie lubi patrzeć na kocmołucha w przetłuszczonych włosach, bez makijażu i w wyciągniętej koszulce. Kobieta powinna być ozdobą mężczyzny, a takim czymś nie pochwali się przed kolegami. Mężczyźni to wzrokowcy, więc powinnaś zawsze dobrze wyglądać. Jesteś kobietą i tylko i wyłącznie o tobie źle świadczy bałagan w waszym mieszkaniu. Gotowanie, pranie i sprzątanie leży w kobiecej naturze. Stwierdzenie „sam pierz swoje gacie” to szczyt debilizmu. Po pierwsze może dlatego, że skoro już robisz pranie, to nic ci się nie stanie jak wypierzesz również jego rzeczy. Po drugie, nie żyjemy w epoce kamienia łupanego, czy prania ubrań w rzece, więc nie rozumiem, czemu problem stanowi włożenie ubrań do pralki i jej włączenie. „Bo nie będę dotykała jego brudnych śmierdzących gaci”.

Dodaj komentarz

Featuring Recent Posts WordPress Widget development by YD