Skalpel – kobiecy punkt widzenia
Dlaczego kobiety tak oszalały na punkcie operacji plastycznych. Oczywiście czasami operacja plastyczna potrafi poprawić wygląd zewnętrzny oraz kondycję psychiczną, Jednakże nie jest to zabieg tani i oczywiście trzeba wybrać sprawdzonego plastyka.
Wiele mówi się że człowieka powinno się oceniać nie z wyglądu a z charakteru. Jednak w praktyce to raczej nie działa w naszym XXI w. Operacje plastyczne są coraz to powszechniejsze, ale nie wszystkie jak dla mnie są dobrym wyborem. Jeśli ktoś chce pozbyć się kompleksów bo ma duży nos, małe piersi czy odstające uszy to czemu nie? Tyle, że trzeba poważnie się nad tym zastanowić nie podejmować decyzji pochopnie albo pod czyjąś namową i liczyć się z konsekwencjami.
Trzeba do tego dorosnąć a myślę, że jeśli ktoś bardzo dokładnie przeanalizuje wszystkie za i przeciw może dojdzie do wniosku, że jednak nie warto. Może jednak warto popracować nad własną psychiką niż iść pod skalpel. Niektóre kobiety zrobią wszystko, by czuć się dobrze. Muszą wyglądać pięknie. Chcą zawrócić innym w głowach, ale za każde cięcie trzeba zapłacić pewną cenę. Czasami nie wszystko pójdzie dobrze i co wtedy? Czy warto podejmować ryzyko oszpecenia? Szczerze powiedziawszy – jeżeli z powodu małych piersi czy ich braku bądź krzywego nosa mamy „złamane” życie. Bo właśnie takie „coś” jest naszym największym kompleksem, który komplikuje nam życie i nie pozwala poczuć się szczęśliwym, to wtedy decyzja jest uzasadniona. Natomiast jeżeli naszym kaprysem jest mieć usta jak Angelina czy kości policzkowe jak Johnny Deep, to bez przesady. Pozbycie się zmarszczek, to chyba normalne, że pojawiają się z wiekiem i każdy je ma, więc takie wymyślne fanaberie są zupełnie niepotrzebne. Z reszta, to wszystko nawet niefajnie wygląda, a zatem efekt jest odwrotny. Zazwyczaj też dopiero na starość wychodzą z nas te wszystkie zabiegi i niestety z tym już zrobić nic się nie da – wyglądamy jak nie ludzie! A zatem nie chodzi o wdzięczne starzenie się.