Czy modelki świadczą usługi erotyczne?

(fot. natemat.pl)

Świat modelingu jest bezpardonowy i brutalny. Niejedna dziewczyna złamała sobie życie próbując swych sił na wybiegu.  Czy warto jest zatem poświęcić miłość, zdrowie i cnotę. Polskie modelki dzięki zagranicznym wyjazdom i luksusowej prostytucji zarabiają wielkie pieniądze. Co nimi kieruje? Pogoń za karierą, presja w środowisku, poczucie wdzięczności.

W przypadku podejmowania się luksusowej prostytucji, obawy czy ewentualny wstyd młodych kobiet może rozwiewać fakt, że są na zagranicznym wyjeździe. Wtedy mają przeświadczenie, że nikt nie dowie się, co robią. Inną motywacją może być trudna sytuacja finansowa i okazja do łatwego zarobku. Na planie modelki traktowane są jak rzeczy i nikt się nimi nie przejmuje. Dodatkowo niejednokrotnie młoda kobieta, nie planuje trudnić się luksusową prostytucją. Po prostu dobrze bawi się na imprezie i kończy w łóżku z mężczyzną, nie mając świadomości, że dostanie za to pieniądze. Rano pojawia się pokusa.

Wszystkie modelki wysyłane za granicę, choć bardzo młode, są jednak pełnoletnie. Sutenerki subtelnie sugerują im, że nie będą tam musiały świadczyć usług seksualnych, jeśli nie chcą. Ale jeśli tak, to ich stawki będą dwukrotnie większe. Rzadko się zatem  zdarza, by któraś z dziewczyn odmówiła seksu. To sprawa indywidualna. I nie jest tak, że większość modelek się prostytuuje. Ale to specyficzne środowisko, ogromny  nacisk kładzie się  na karierę. Trzeba ją zrobić szybko, bo przecież modelki mają świadomość, że za kilka lat przestaną być atrakcyjne.