Ilona Felicjańska i erotyczny thriller


(fot. iplsc.com)

(fot. iplsc.com)

Ilona Felicjańska apogeum sławy ma już za sobą, była barwną bohaterką tabloidów, ma również za sobą kila skandali. A czym zaskoczy nas teraz? Otóż, Ilona Felicjańska zadebiutowała właśnie jako pisarka.

Jej książka „Wszystkie odcienie czerni” jeszcze przed ukazaniem się w księgarniach wzbudziła liczne kontrowersje. A od kilku dni trwa intensywna promocja „thrillera erotycznego”. Ukazuje się coraz więcej fragmentów powieści, z których wynika, że lektura będzie naprawdę gorąca.

Ilona Felicjańska wywołała spore kontrowersje w świecie show-biznesu swoją erotyczną powieścią, którą jak się okazuje napisała w formie terapii. Jak wiadomo, Felicjańska ma nowy pomysł na siebie i właśnie została pisarką. Jej pierwsza książka o coś nam przypominającym tytule „Wszystkie odcienie czerni” ukaże się jeszcze w styczniu. Jak mówi jej autorka, „seks się sprzedaje”, książka dotyczy więc głównie właśnie tej sfery życia. Modelka wyznała, że nie jest rozwiązła, a jej thriller nie ma wątków autobiograficznych i jest fikcją. Pisała ją w formie terapii, bo odbyła  ich już dużo. Miss Polonia wierzy, że może teraz robić rzeczy, które sprawiają jej przyjemność. Książka jest swoistą formą ucieczki od tego, co ją spotkało. Była przecież  naprawdę w kiepskiej formie. Książka na początku nie miała być erotyczna, pierwotnie bowiem był wątek romansu, miłości, małżeństwa. Były sceny seksu, ale nie tak odważne. Okazuje się, że „Wszystkie odcienie czerni „Felicjańska napisała we współpracy z Mariuszem Zielke, który zredagował jej powieść. Mężczyzna doradził modelce, by początkowo łagodne sceny seksu zdecydowanie były mocniejsze.

Dodaj komentarz

Featuring Recent Posts WordPress Widget development by YD