Rewolucyjna szczotka do włosów

(fot. 3.bp.blogspot.com)

Dobranie odpowiedniej szczotki do czesania to zmora, zwłaszcza dla kobiet z długimi włosami. Zwykły grzebień nie poradzi sobie z rozczesaniem niesfornych kosmyków. Do wyboru w sklepach mamy wiele rodzajów szczotek, różniących się kształtem i materiałem, z którego wykonane są ząbki. Ząbki mogą być np.:

– plastikowe (jednak te łatwo się niszczą i elektryzują włosy)

– metalowe zakończone plastikową kuleczką (mniej elektryzują, jednak mogą łamać włosy, a gdy plastikowa kuleczka odpadnie ranić skórę głowy)

– naturalne (te są najbezpieczniejsze i najzdrowsze dla naszych włosów, jednak nie sprawdzą się przy włosach mocno plączących się, mogą sobie zwyczajnie nie poradzić z kołtunkami)

Ja pragnę wam zaproponować szczotkę do zadań specjalnych, która szturmem podbiła Wielką Brytanię, a teraz jest obecna również w Polsce. Jej pomysłodawca wziął udział w programie „Dragon’s Den”, w którym uczestnicy przedstawiają grupie inwestorów (jury) swoje pomysły na biznes. Jeśli pomysł spodoba się jury inwestują w niego prywatne pieniądze. Niestety w przypadku opisywanej szczotki do włosów żaden z inwestorów nie był zainteresowany, ale Schaun P. nie poddał się, uparcie dążył do osiągnięcia swojego celu i dziś jego szczotka robi furorę.

Tangle Teezer – tak nazywa się ten rewolucyjny wynalazek. Co jest w niej takiego, czego nie ma w innych szczotkach? Przede wszystkim odróżnia ją kształt, który jest odpowiednio wyprofilowany tak aby pasował do ręki. Dodatkowo ma specjalnie zaprojektowane ząbki, które są elastyczne i dostosowują się do włosów. Szczotka ta rozczesuje włosy bez ich uszkodzenia, nie ciągnie, nie wyrywa, czesze delikatnie i cicho. Dodatkowo szczotkę można wykorzystać do masowania głowy, co poprawia kondycję skóry i wpływa korzystnie na cebulki włosów.

Macie jakieś doświadczenia z Tangle Teezer?