Pierwszy raz w sex shopie


(fot. www.telegraph.co.uk)

(fot. www.telegraph.co.uk)

Każdy z nas co najmniej raz odwiedził to magiczne miejsce, które otwiera przed nami wrota rozkoszy, no może nieliczni nie przełamali się, ale z całą pewnością mieli ochotę przekroczyć ten próg.

Cóż, wybierając się do tego sklepu odczuwamy wstyd, właściwie sama nie wiem z jakiego powodu. Kiedy ja pierwszy raz wybierałam się do tego miejsca z moim partnerem, oczywiście w celu nabycia kilku gadżetów, które urozmaicą nasze życie erotyczne, również czułam się niekomfortowo. Wchodząc do sex shopu, miałam wrażenie, że nie mam na sobie nic poza bielizną i mam przyczepioną plakietkę z napisem ”TAK UPRAWIAM SEX, DZIŚ TEŻ, WIBRATORY TEŻ LUBIE” . Uczucie przypominające publiczne obnażenie się przeplatane z podekscytowaniem. Miałam ochotę obejrzeć mnóstwo rzeczy, ale tego nie zrobiłam, gdyż wydawało mi się, że to tak jakbym zwierzała się pracownikom sklepu z swoich erotycznych fantazji. Wszystkie te obawy po krótkim czasie mijają na całe szczęście i wówczas można zrobić prawdziwe zakupy. Te sklepy swoim wystrojem budzą atmosferę intymności oraz dyskrecji. Dzięki temu zaczynamy po chwili czuć się tam bardzo swobodnie. Każdy dorosły uprawia sex, no może poza osobami duchownymi podobno. Nie powinniśmy wstydzić się zakupów w sex shopie, nie mam na myśli paradowania po centrum ze sztucznym członkiem w ręku, lecz naszego samopoczucia podczas tych zakupów. Jak każde inne powinny być przyjemnością, a dzięki tym zakupom możemy przeżyć niepowtarzalne doznania. Każdy może wybrać coś dla siebie, począwszy od olejków eterycznych, delikatnych balsamów, skończywszy na bardziej odważnych zabawkach, typu nakładki i wibratory. Osobiście polecam wybrać się z partnerem i zakupić coś co odpowiada wam obojgu. Same zakupy wprawiają w nastrój skory do przeżycia namiętnych chwil, dreszczyk emocji towarzyszyć wam będzie nadal podczas rozpakowywania zakupów.

 

 

 

Dodaj komentarz

Featuring Recent Posts WordPress Widget development by YD