Wierzący niepraktykujący
W ostatnim czasie dość często poruszane są tematy związane z kwestiami religijnymi. Nie należy kogoś pytać o to czy jest osobą wierzącą bo jest to temat, który dotyczy sumienia każdego z osobna.
Natomiast jeśli już osoba chce podzielić się z nami tym czy wierzy w Boga to najczęściej odpowiedź brzmi: Jestem wierzącym niepraktykującym co oznacza znacznie uproszczając tę odpowiedź, że osoba ta kościół omija z daleka, ale rozmowa z Bogiem nie jest jej obca. Pozostaje jedynie nadzieja, że człowiek nie zwraca się do Boga w tych chwilach kiedy jest mu źle. Mówi się, że wyznając w ten sposób swą wiarę jest wygodniej. W pewnym sensie jest to wytłumaczenie braku naszej obecności na każdej niedzielnej mszy. Natomiast jest wiele aspektów, które na takie myślenia mają wpływ. Przykładem może być to, że coraz częściej słyszy się w mediach o absurdalnych zachowaniach księży, którzy swoim postępowaniem powinni zachęcać do aktywnego uczestnictwa w życiu Kościoła. Wiele osób tym się kierując rezygnuje z wyznawanych postaw religijnych.