Trendy w manicure
Ostatnio panują coraz to bardziej wymyślne trendy na malowanie paznokci. Już nie wystarczy jednolity kolor, ewentualnie frencz, teraz dodaje się mnóstwo ciekawych ozdób, które dają efekt 3D na paznokciach. Poznajcie kilka nowych metod na zdobienie naszych pazurków.
Pióra. Do tego wystarczy nam kilka najzwyklejszych piórek, najlepiej żeby miały ciekawe kolory. Malujemy paznokcie jak zwykle na jakiś kolor. Następnie nakładamy warstwę lakieru bezbarwnego. Na jeszcze mokry lakier nakładamy piórko, przycinamy je równo z paznokciem i po wyschnięciu lakieru malujemy ponownie bezbarwnym, aby zakryć piórko.
Ćwieki. Ostatnio ćwieki są obecne wszędzie, na ubraniach, na butach, torebkach, telefonach, więc czemu by nie na paznokciach? Ćwieki dają wiele możliwości, ponieważ można je przyklejać w dowolne wzory, dodatkowo są też różne rodzaje ćwieków. Mogą to być małe kuleczki, kwadraty, gwiazdki, kółeczka, bądź wystające szpikulce. Nic, tylko dać się ponieść wyobraźni.
Kawior. Są to tak po prostu malutkie kuleczki, które wysypujemy na paznokcie na mokry lakier (grubszą warstwę). Trzeba się trochę napracować aby uzyskać dobre krycie, warto trochę poodciskać kuleczki, aby lepiej się trzymały. Najlepiej robić to nad miseczką, żeby później wsypać nadprogramowe koraliki z powrotem do opakowania.
Futerko. Do wykonania tego manicuru trzeba zakupić aksamit, czyli taki pył futrzakowy, dzięki temu uzyskamy tak zwany „fur effect”. Wystarczy położyć dwie warstwy lakieru kolorem dopasowane do pyłu i na drugą, mokrą jeszcze warstwę nasypać aksamit. Suchym pędzelkiem po wyschnięciu można delikatnie zmieść nadmiar futerka. Efekt ten nie utrzymuje się jednak długo, dlatego nadaje się tylko na wyjątkowe okazje, pod warunkiem, że nie będziemy za często myć rąk.
Zobaczcie jak to wygląda na paznokciach, która opcja podoba wam się najbardziej?