Rozmowa w sprawie pracy? Bez stresu, jest BATNA!
Rozmowa kwalifikacyjna może przysporzyć nam wielu stresów. Obecnie na rynku jest duża konkurencja, w związku z tym na rozmowie rekrutacyjnej chcemy wypaść jak najlepiej. Jednak jak tu mówić z sensem podczas gdy zżera nas stres? Przedstawiam wam kilka czynników, które mogą pomóc w zmniejszeniu zdenerwowania towarzyszącego rozmowie.
– Przygotowanie kluczem do sukcesu. Przed każdą rozmową zrób odpowiedni research, zapoznaj się z rynkiem, firmą i zastanów się o co mogą cię zapytać. Gdy będziesz przygotowana merytorycznie, stres automatycznie się zmniejszy.
– Ulubiona muzyka. Przed rozmową zrelaksuj się słuchając ulubionej, wesołej muzyki, pośpiewaj – to cię odpręży.
– Zadbaj o prezencję. Nic tak nie podnosi pewności siebie jak idealny makijaż, fryzura i perfekcyjny ubiór. Zadbaj o te elementy, a na rozmowie wypadniesz o niebo lepiej i tak też będziesz się czuła.
– Wyjdź wcześniej. Lepiej przyjść na rozmowę z pewnym zapasem czasu, niż się spóźnić. Weź pod uwagę korki i inne niespodzianki, które mogą zdarzyć się po drodze. Nie spiesz się, bo to potęguje zdenerwowanie.
Rozmowa kwalifikacyjna jest wyjątkowo sztuczną sytuacją, jesteśmy na niej wystawione na pokaz i na ocenę. Przed każdą rozmową kwalifikacyjną, ciekawym pomysłem może być sporządzenie swojej indywidualnej BATNY. BATNA (Best alternative to a negotiated agrement – najlepsza alternatywa dla negocjowanego porozumienia) jest stosowana przez negocjatorów i ma na celu zwiększenie przewagi nad rozmówcą. Polega ona na sporządzeniu spisu listy alternatyw, które można wykonać w przypadku niepowodzenia negocjacji, w naszym przypadku nieotrzymania danej posady. Dzięki takiej liście będziemy odczuwać mniejszą presję wiedząc, że mamy jeszcze inne możliwości. Mając w zanadrzu dobrą BATNE z pewnością osiągniemy lepsze notowania na rozmowie. Pamiętajmy, bez względu na to jak wypadniemy na rozmowie kwalifikacyjnej świat się na tym nie kończy i zawsze warto próbować dalej, bo każda rozmowa to nowe doświadczenia.