Rozmiar ma znaczenie
Temat ten dotyczy nie tylko mężczyzn, ale również kobiet. Każdy z nas wielbi inne części ciała sexualnego partnera.
W kwestii kobiet ma znaczenie rozmiar biustu, znajdujemy amatorów dużych jak i małych, jednak dla niektórych nie ma to takiego znaczenia jak odpowiednio kształtne pośladki. Duże czy małe to indywidualny aspekt upodobań. Ile osób na kuli ziemskiej tyle osobliwych spojrzeń na doskonałość cielesną płci przeciwnej.
W temacie męskiej anatomii jest to nieco bardziej skomplikowane. Zachęcająco na kobiety działa ładny tors, budowa Adonisa jest magnetyczna dla większości kobiet. Zmierzając jednak do meritum wielkość męskiego przyrodzenia jest ważna, nie ze względów wizualnych lecz doznań, które ma on zapewnić kobiecie. Mężczyźni już w szkolnej szatni porównują długość członka, ale okazuje się, iż długość nie ma takiego znaczenia jak jego odpowiednia grubość.
Przed 10. laty średnia długość penisa w zwodzie polskiego mężczyzny wynosiła 13. cm, dziś skala na miarze wzrosła i wynosi 18. cm. Jednak nie to jest najistotniejsze. By zapewnić kobiecie przyjemność doznań, większe znaczenie ma grubość penisa. Tak więc panowie powinni zmienić kont mierzenia przyrodzenia. Ideałem jest członek odpowiednio długi, jak i gruby zarazem. Mężczyźni z krótszym wyposażeniem nie powinni jednak przejmować się tym faktem tak bardzo, gdyż nie jest to równoznaczne z obawami o doznania kobiety. Długi lecz wąski członek nie zapewni kobiecie przyjemności, ponieważ tarcie o ścianki waginy jest wówczas niemożliwe.
Problemem niektórych panów jest zbyt obfity dar natury, wówczas zamiast miłosnych uniesień kobieta doświadcza bólu nieprzyjemnego rodzaju. Kompleksy w tej sferze mają różnorodny wymiar, jednak na wszystko można znaleźć lekarstwo.
Złotym środkiem jest odpowiedni dobór pozycji sexualnych. Mężczyznom z krótszymi członkami proponowana jest głównie pozycja na na tak zwanego ”jeźdźca”, wtedy penis ma możliwość głębszej penetracji kobiecego łona, niż na przykład w pozycji na ”misjonarza”. Dobrym rozwiązaniem dla tej grupy panów jest również pozycja na ”pieska”, wygięte ciało kobiety zapewnia głębsze doznania. Mężczyznom z dłuższym, lecz mniejszym w obwodzie członkiem proponowana jest pozycja na ”łyżeczkę”, wtedy złączone nogi kobiety zapewniają tarcie o ścianki pochwy. Wszelkie pozycje, w których jest możliwe trzymanie przez kobietę złączonych nóg są idealnym pomysłem (misjonarz z zarzuconymi obiema nogami na jedno ramie mężczyzny).
Problem, który znajduje rozwiązanie przestaje być problemem. Możliwości jest wiele, wszystko jest jedynie kwestią fantazyjnego podejścia do sexu i wyobraźni. Namawiam mężczyzn jak również kobiety do finezyjnych poszukiwań idealnych dla siebie rozwiązań. Poszukiwania te to czysta przyjemność z owocnym finałem i receptą na odpowiednie wykorzystywanie tego czym obdarzyła nas natura.