Miłość z sieci


(fot. lifelatte.eu)

(fot. lifelatte.eu)

Co raz więcej portali randkowych reklamuje się i zachęca do poznawania w internecie swojej drugie połówki, a co za tym się kryje? Niebezpieczeństwo i rozczarowanie, trzeba mieć naprawdę dużo szczęścia aby trafić na kogoś normalnego i uczciwego. Owszem zdarzają się takie przypadki, ale to jest rzadkość.

Na takim portalu internetowym wypełniamy formularz co lubimy czytać, oglądać czym się interesujemy. Ładujemy zdjęcie i praktycznie gotowe. Wyświetlają nam się propozycje osób z podobnymi oczekiwaniami, czy z tego samego miasta. Na początku krótkie rozmowy a potem się wydłużają. Jest zdjęcie jest hobby, ale czy to wszystko prawda? Czy w 100% można uwierzyć takiemu portalowi? Przecież to wszystko może być fikcja. Można sobie napisać ot tak, czy skłamać bo i tak  na początku nikt tego nie odkryje. Poznajemy osobę co raz bardziej, podoba nam się to i być może liczmy na coś więcej, ale czy na miłość? Prędzej przez internet może być zauroczenie. Na takich portalach trafia się na oszustów, zboczeńców a to jest niebezpieczne. Są przypadki udanych i szczęśliwych par, które tak właśnie się zapoznały, jednak nie zawsze jest tak pięknie.

Prawdopodobnie związki zawarte przez internet są trwalsze, ponieważ najpierw odkrywamy wewnętrzną stronę człowieka, następnie przenosimy ją do realnego świata, gdzie poznajemy fizyczność, i tam może nie być już tak kolorowo i magiczne. Jest duże ryzyko. Tak naprawdę nie wiemy kto siedzi po drugiej stronie, a zdjęcia mogą być fałszywe – przez internet teraz można wszystko. Pewnie większa szansa na trafienie przyzwoitej osoby jest na portalu, niż na czacie – oszustów i zboczeńców tam nie brakuje. Kiedy dzielą nas kilometry jest ciężko i nigdy nie możemy mieć 100% pewności, że osoba poznana przez internet nie ma tam już ułożonego życia, czy nas nie zdradza.

Zdania wielu osób są podzielona, jedni podają swoje przykłady i twierdzą, że miłość przez internet jest możliwa tylko trzeba ją pielęgnować i mieć odrobinę szczęścia. Uważają, że po pierwszym spotkaniu miłość rozkwita i utrwala się. Inni są zdania zupełnie odwrotnego – przez świat wirtualny nie ma szans poznania uczciwej osoby, jedynie przez realny. Czy nie boimy się rozczarowania co do miłość przez sieć? Na początku jest fantastycznie, cieszymy się na spotkanie z tą osobą, a później co? Okazuje się, że to nie to czego oczekiwaliśmy od drugiej osoby, albo na odwrót. Nieco inne przykłady – mężczyzna z którym piszemy, wydaje się być całkiem normalny, jesteśmy nim zauroczeni, a w dalszej znajomości wychodzi brutalna prawda na jaw, że ma żonę i dzieci czyli szuka jednorazowej przygody, bądź dowiadujemy się o tym przypadkowo – wtedy przychodzi ból, czujemy się oszukani i zranieni, takich przykładów można znaleźć więcej. W realnym świecie również takie przypadki istnieją, jednak na pewno jest mniejsze zło i ryzyko niż przez internet. Jeszcze inni twierdzą, że szukanie związku w taki sposób to strata czasu i jest spowodowane lenistwem czy nieśmiałością. Powinno się wychodzić z domu i poznawać w rzeczywistości.

A wy jak sądzicie? Czy możliwa jest miłość z sieci?

 

Dodaj komentarz

Featuring Recent Posts WordPress Widget development by YD