Właściwy podryw
Chyba wszyscy zastanawiają się jak to zrobić, jak poznać obcą osobę i co zrobić by zechciała się z nami umówić?
Teorii jest wiele, każdy stara się wykorzystać coś o czym słyszał, bądź wyczytał w poradnikach na skuteczny podryw. Do tego ostatniego w największym procencie są skłonni mężczyźni. Nie będę teraz wypełniała pustej kartki dobrymi radami, jednak postaram się napisać kilka sensownych słów, które być może pomogą komuś przełamać pierwsze lody.
Mówi się, że w tym temacie wszystkie chwyty są dozwolone, nie uciekajmy się jednak do takich, które nie odpowiadają naszej osobowości. Jeśli czujemy, iż pewne działanie wymaga od nas wysiłku, bądź co gorsza aktorstwa, nie skłaniajmy się do wykorzystania danej techniki. Nasz rozmówca bardzo szybko wyczuje fałsz, co za tym idzie możemy zostać posądzeni o haniebne zamiary w stosunku do tej osoby.
Efekt pierwszego kontaktu to w dużej mierze zasługa odczuć, intuicji, atmosfery, którą wprowadzamy przez uśmiech, dowcip. Jednak dowcip jest formą bardzo ryzykowną, może być odebrany jako odbicie błazeńskiej osobowości, a tak nie jest w każdym przypadku.
Trema dopadająca nas gdy spotykamy kogoś, kto przypadł nam do gustu, towarzyszy każdemu, jednak objawia się w mniejszym, lub większym stopniu. Najtrafniejszym kierunkiem wydaje się, pozostać sobą. Każda osoba posiada wewnętrzny czar, skąd więc przekonanie, iż on nie wystarcza? Dlaczego uciekamy się do sztuczek, których powodzenie nie jest niczym pewnym? Jest to chyba wynikiem chwilowego zwątpienia we własne możliwości, nie zapominajmy jednak, że autentyczność to cecha niepowtarzalna. Nie podlega żadnej technice, każdy z nas ją ma, musimy tylko chcieć ją pokazać, co najważniejsze uświadomić samych siebie o jej zaletach.