Agresja w rodzinie


(fot. gstatic.com)

(fot. gstatic.com)

Przemoc w rodzinie, dlaczego my kobiety sobie na to pozwalamy? Odpowiedź jest jedna bo kochamy i to jest czasem bardzo zgubne.

Akceptujemy to, że mąż po raz kolejny po otrzymaniu wypłaty przyszedł pijany do domu i robi awantury. Przyjmujemy jego atak i nie wpadamy z nim za bardzo w polemikę bo dlaczego naszą awanturę mają oglądać dzieci – niczemu niewinne, tak jak my, ale instynkt macierzyński nie pozwala nam wytaczać ciężkich dział po to by zawalczyć o swoje. Jednak z czasem takie nękanie psychiczne daje mężowi tyranowi możliwości, przez które my czujemy, że nasza psychika siada i nie wiemy już same czy i gdzie szukać pomocy. Czasem boimy się, że ratowanie siebie przyniesie jeszcze gorsze skutki. Kobiety uległe i mające zbyt dobre serca nie potrafią się postawić bo boją się, że jeśli zawalczą o swoje to przyniesie opłakane efekty – mąż wyrzuci żonę z domu a w dodatku zabroni kontaktu z dziećmi i będzie udawał dobrego tatusia. To trochę przykre, ale świat dzieli się na mężczyzn honorowych i pragnących dobrze dla swoich żon, a niektórzy mężczyźni swoje żony wybrali dlatego, że chcą mieć jednocześnie kochankę, sprzątaczkę, kucharkę, nianię czy jeszcze inną panią w normalnej rzeczywistości zatrudnianą na etat. Tylko w tym przypadku dobra żona nie dostaje zapłaty, a prędzej strzał w głowę za to, że obiad zrobiła na późniejszą godzinę niż zawsze. W takim związku nie ma co długo zwlekać z decyzją o rozstaniu i choć serce będzie pękać to trzeba działać. Życie można zmieniać w każdej chwili, tylko czasem są ludzie, którzy kiedy prosimy ich o radę nie chcą naszego dobra tylko patrzą na świat w sposób materialny, dlatego też wiele kobiet nie potrafi odejść od mężów tyranów. Wsłuchują się w brednie innych, którzy chcą jedynie mieć odklepaną rozmowę z osobą szukającą pomocy. Warto  pamiętać, że my same musimy walczyć o swoje szczęście bo nikt inny za nas tego nie zrobi.

 

Dodaj komentarz

Featuring Recent Posts WordPress Widget development by YD