Zdrada

(fot. gstatic.com)

Zdrada jest jednym z zachwiań równowagi w związku. Dochodzi do niej gdy na drodze jednej z osób będącej w związku pojawia się trzecia z perspektywy osoby zdradzonej ładniejsza, atrakcyjniejsza kobieta. Zdrada może wpływać negatywnie i pozytywnie.

Zależy jak się na to patrzy: z jednej strony osoba, która zdradza czerpie największe korzyści, ponieważ ma wokół siebie zarówno swojego partnera jak i kochankę lub kochanka. Jednak w momencie gdy dochodzi do ich wspólnego spotkania to losy kochanków nie kończą się :”happy endem”. Prowadzą one jedynie do rozstań, rozwodów i innych nieprzyjemności. Z drugiej strony osoba, którą zdradza partner jest stratna, bo żyje z tym człowiekiem, dba o niego a tak naprawdę nie wie co się z nim dzieje. Być może poświęca on czas swojej kochance a nie partnerce. Zatem kim jest ta trzecia osoba, która miesza w uczuciach innych? Jest grzechem – wabi swoim wdziękiem osoby będące w związkach. Bywa, że ponosi konsekwencje za to gdy prawda o zdradzie wychodzi na jaw. Kochanka lub kochanek  to bystre osoby. Wiedzą w jakie kłopoty się pakują i jak z nich wyjść. Zatem pozostaje pytanie dlaczego zdradzamy? Robi to dlatego, że czujemy się znudzeni codzienną rutyną życia w związku. Często bywa tak, że pary nie utrzymują ze sobą kontaktów. Nie potrafią się ze sobą dogadać i rozwiązać wspólnych problemów. Wiele par myśli, że tzw. ”skok w bok” jest lekiem na całe zło. Jednak prowadzi on jedynie do złamania wielu zasad zaczynając od tych, które zapisane są w biblii. Zdradzając łamiemy dziewiąte i dziesiąte przykazanie. Osoba trzecia cudzołoży. Istnieje tak wiele zła w takim kłamstwie, które często ma krótkie nogi. Wiele kobiet i mężczyzn czuje się niedoceniana przez swoich partnerów życiowych i wtedy zdradza. Zdrada nie jest dobrym rozwiązaniem rozterek partnerskich. Sposobem nie doświadczania zdrady jest na przykład nie zawieranie związku małżeńskiego, czyli życie na tzw. ”kocią łapę” inaczej bez zobowiązań.