VOGUE docenia Polaków
Słysząc słowo „Vogue” wyobrażamy sobie ponadprzeciętną elegancję, szyk i żelazną damę Wintour; sesje zdjęciowe i kreacje haute couture od najznakomitszych projektantów mody tego świata. Jednym słowem jest to dla nas – polaków niezwykle odległe marzenie. Czyżby?
Ostatnio trafiłam na facebook’owy profil uczestniczki polskiej edycji programu X-Factor – Kasi Lins. Jej nieprzeciętna uroda zachęciła mnie do zgłębienia wcześniejszych wpisów. Jak ogromne było moje zaskoczenie, gdy przeglądając kolejne zdjęcia przeczytałam post „Lins by Sonia Szóstak w VOGUE!”. Warto wspomnieć, że nasz kraj nie doczekał się polskiej edycji ów magazynu, a szkoda. Jak widać, w naszym kraju rośnie wiele talentów, które gdyby nie ich odwaga personalna lub przypadkowe zainteresowanie kogoś z przysłowiowej „śmietanki” w ogóle nie ujrzałyby świata dziennego. Być może warto zmienić tok myślenia z „wszystko co w USA jest perfekcyjne i nieosiągalne” na „pokażmy, że my również mamy coś do zaoferowania”.
http://www.soniaszostak.com/
Sonia Szóstak, POLKA, studentka fotografii w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi została doceniona przez Vogue, a jej zdjęcia znały się we włoskim wydaniu modowej biblii.
Tutaj link do całego portfolio Soni Szóstak na stronie vogue.it: http://www.vogue.it/en/photovogue/Portfolio/69cb87fd-f5b2-482d-8aa6-f2ad0ec26f02/Image