Lepsi i gorsi
Podział na Polskę wschodnią i zachodnią pod względem ekonomicznym to jednak prawda. Jest to smutna rzeczywistość. Reguła lepszego pod wieloma względami (a przede wszystkim bogatszego) zachodu sprawdza się po raz kolejny. A to nie wszystko. Między jakimi branżami istnieją największe dysproporcje?
Osoby pracujące w podobnych branżach niestety zarabiają tyle, na ile pozwala im… miejsce zamieszkania. Różnica ta wynosi nawet 1000 zł.
Tendencje panujące na rynku pracy są niezmienne od lat – najwięcej zarabiają inżynierowie i specjaliści od nowych technologii komputerowych. Dostają na rękę kilka tysięcy złotych co miesiąc. Poza tym, większość Polaków (6 na 10 osób) pracuje u prywatnych przedsiębiorców. W tym względzie telewizyjne reklamy mówiące o dużym wkładzie przedsiębiorców w naszą gospodarkę to czysta prawda.
We wszystkich działach gospodarki przeciętne wynagrodzenie wzrasta – i to nawet o kilka procent. Ale nawet jeśli obywatel ma podniesioną pensję, to ceny idące coraz bardziej w górę skutecznie tę nadwyżkę „zjadają”.
Mieszkańców Wielkopolski zapewne ucieszy fakt, że to tutaj odnotowane bezrobocie było najniższe. Niestety, polscy pracownicy w całym kraju są zastępowani przez tanich pracowników ze wschodu – chodzi to głównie o obywateli Białorusi czy Ukrainy, a nawet Chin.