Reklama nicią porozumienia


(fot. green-box-blog.pl)

(fot. green-box-blog.pl)

Reklamy bywają denerwujące, szczególnie gdy przerywają interesujący wątek filmu. Zamiast się denerwować, wykorzystajmy moment.

Nasi panowie najczęściej spędzają czas wieczorny przed telewizorem. Interesujący film nie pozwala na oderwanie się myślą od akcji, nie wspominając już, o wypowiedzeniu do nas kilku słów, na które liczymy po całym zabieganym dniu. Same mając tyle do powiedzenia, rozpraszamy partnera i powodujemy jego zdenerwowanie. Gdy przychodzi czas na reklamę, podwyższony poziom wrogiego nastawienia nie pozwala wykorzystać odpowiednio tego czasu. Jedna z moich znajomych propaguje taki oto zdrowy styl relacji partnerskich po kolacji.

Usiądźmy wspólnie do oglądania, nawet jak nas zbytnio nie zajmuje wątek i poczekajmy z informacjami do przerwy na reklamę. Krem do depilacji nie przyciągnie uwagi na tyle, żeby nie można wtrącić jakiegoś ciekawego opowiadania z wydarzeń dnia. Kilka zdań wypowiedzianych w odpowiednim momencie może przełożyć się na długą rozmowę, a telewizor pójdzie w zapomnienie. Efekty nie są gwarantowane, ale spróbować zawsze można.

 

Dodaj komentarz

Featuring Recent Posts WordPress Widget development by YD