Dwa plus jeden
Prawie wszyscy znamy te dwie osoby: Ałła Pugaczowa, Ryszard Kalisz. Teraz, gdy o ich nowo narodzonych stało się głośno, nawet ten co nie znał, to już zna.
Głosy oburzenia pojawiły się odnośnie faktu, że matką została znana rosyjska piosenkarka, która jest już babcią. Wcześniej krytykowano jej związek, z nieco młodszym od niej, (o 27 lat), mężczyzną. Ale widocznie związek ten jest trwały i pełen uczucia skoro zdecydowali się na potomstwo. Nie mnie krytykować decyzję jaką podjęli. Nie podoba mi się także, że inni to robią tak chętnie, zastanawiając się przy okazji, ile lat będzie miała Ałła, gdy te maleństwa, (bo to bliźnięta), pójdą do szkoły. Pamiętajmy, że ich ojciec jest młody. I może, powodem tej decyzji nie było, jak gdzieś słyszałam – że bogaci wszystko mogą. Bogaci nie zawsze chcą mieć dzieci.
Na własnym podwórku mamy sytuację poniekąd odwrotną. Różnica wieku znaczna, tylko, że w tym związku mężczyzna jest starszy (około 20 lat), ale nikomu nie przychodzi do głowy (lub nie zadaje go głośno), pytanie, ile Ryszard będzie miał lat, gdy jego synek pójdzie do szkoły. Mama jest młoda. Oboje piękni, szczęśliwi i uśmiechnięci jako rodzice. W radości nie widać żadnej różnicy.
Zarówno parze z sąsiedztwa, jak i naszej życzmy wszystkiego dobrego.