Dłonie naszą wizytówką
Dłoni używamy codziennie, wykonując nimi wszelkie czynności związane z naszą egzystencją. Mamy je zawsze „pod ręką”, w każdej sytuacji i zawsze na widoku. Na powitanie też podajemy dłoń, inaczej mówiąc, pełnią funkcje nie tylko robocze, ale i reprezentacyjne. Dlatego trzeba o nich pamiętać i dbać o nie.
Na pierwszym miejscu o czystość. Ale tego nie potrzeba chyba nikomu mówić. Następnie warto pomyśleć o paznokciach. Nie muszą być z Salonu Paznokcia, ale powinny być czyste i ładnie przycięte, bądź opiłowane. Skórki wokół nich także przycięte (nie obgryzione).
Tu szczególnie apel do panów! Wasze dłonie niczym nie różnią się od kobiecych i też zasługują na odrobinę przyjemności kosmetycznych.
Różne prace w zmiennych warunkach i przy używaniu całej gamy środków chemicznych powodują wysuszanie skóry, a za tym idzie, zaczerwienienie i szorstkość, bardzo niemiła w dotyku. Oczywiście stosujemy wtedy odpowiedni krem, ale jest także na to inny sposób, taki z lamusa. Ugotowanego ziemniaka rozgniatamy z łyżką oliwy lub olejku migdałowego. Nakładamy papkę na dłonie, pozostawiamy na 15 minut i spłukujemy.
Przy pracy w kuchni może zostać na dłoniach zapach, nie zawsze pożądany, na przykład – czosnku. Może nie wystarczyć wtedy zwykła woda i mydło. Takim domowym środkiem pierwszej pomocy jest cytryna. Masaż cząstką cytryny nie tylko usunie przykre zapachy, ale wygładzi skórę i wzmocni paznokcie.
Jest duży wybór kremów do pielęgnacji rąk i paznokci, a także kremów ochronnych, jednak czasem warto mieć w zanadrzu domowy sposób na przeciwności losu.
Niech nasza wizytówka nie wstydzi się za nas gdy ją komuś podamy!