Osobisty sekstelefon

(fot. scontent-b)

Gra wstępna niekoniecznie musi zaczynać się w łóżku. Seksowne rozmowy działają równie podniecająco, a to przecież dopiero początek waszej zabawy!

Wyobraź sobie taką sytuację: dzwoni telefon, ty odbierasz, a w słuchawce słyszysz nieznajomy, ale niesamowicie seksowny głos. Głos, który mówi, że pragnie cię tu i teraz. Chciałabyś coś takiego przeżyć? Jasne, że tak i twój facet z pewnością też. Zanim jednak chwycisz za słuchawkę, zobacz, co powinnaś wiedzieć:

Odpowiedni moment
Chcesz zadzwonić do swojego faceta, kiedy będzie w pracy? Dobry pomysł, ale lepiej nie wybieraj pory, kiedy za 5 minut ma prezentację, która zadecyduje o jego awansie. Dobrze jest zadzwonić w okolicach lunchu, kiedy twój partner ma chwilę odpoczynku od pracy. Jeszcze lepszym pomysłem jest telefon tuż przed powrotem do domu – twój szept sprawi, że facet urwie się chwilę wcześniej z pracy. Przecież nie skończy się tylko na słuchaniu!

Gorący temat
Zanim zadzwonisz, zdecyduj się, o czym dokładnie chciałabyś mówić. Momenty ciszy mogą być podniecające, ale jedynie wtedy, kiedy są zamierzone, a nie wynikają z tego, że nie wiesz co dalej powiedzieć. Opowiedz ze szczegółami co masz na sobie, jak wygląda twoje ciało i jak zachowuje się teraz twój podniecony organizm. Dalej czas na twoje seksualne fantazje – opisz wszystko dokładnie, minuta po minucie i czekaj na odgłosy zachwytu w słuchawce!

Zmysłowy ton
Pamiętaj, że nie dzwonisz do swojego ukochanego, żeby zapytać się o której wróci z pracy, tylko chcesz wzbudzić w nim pożądanie. Staraj się więc mówić powoli, głosem niższym niż normalnie. Trudno oczywiście prowadzić erotyczne rozmowy bez ostrych słówek. Nie wstydź się ich wypowiadać, ale też nie nadużywaj ich. Najwięcej pikanterii ma być przecież w łóżku!