Zdrowie na talerzu twojego malucha

(fot. tesco.pl)

Czy odpowiednio dbamy o dietę naszych pociech? To pytanie zastanawia wielu młodych rodziców. Każdy, przecież zdaje sobie sprawę, iż „czym skorupka za młodu nasiąknie […]”. Dlatego też od najmłodszych lat powinniśmy uczyć nasze pociechy jak zdrowo żyć i co jeść, by czuć się dobrze.

Teoretycznie wszyscy wiedza, że dziecku do pełnego rozwoju potrzeba dużo witamin i mikroelementów. Cennym ich źródłem są oczywiście owoce i warzywa. Niestety ciężko wprowadzić je do codziennej diety maluszka. Mamy jednak kilka pomocnych wskazówek.

1. Pierwsze zmiksowane warzywa należy wprowadzać już w 6 miesiącu życia malucha, co pozwoli mu przyzwyczaić się do ich smaku.
2. Nie należy jednak wprowadzać na raz wiele smaków warzyw. Początkowo dobrze jest skupić się na jednym czy dwóch. Następnie można dodawać inne składniki (jak, np. buraki czy seler, które są źródłem wielu cennych witamin).
3. Jeśli chcemy zachować wszystkie składniki odżywcze musimy obierać warzywa bardzo cienko. Dobre jest również gotowanie na parze, dzięki czemu produkty będą miękkie, ale nie stracą swojego bogactwa.
4. Ważny jest umiar! Produkty zawierające tłuszcz zwierzęcy w dużej ilości mogą być szkodliwe dla naszej pociechy.
5. Stereotyp, tak powszechny u wielu babć, że im pulchniejsze dziecko tym zdrowsze, bo najedzone nie jest w żadnym wypadku prawdziwe. Karmienie dziecka dużą ilością słodyczy i tzw. „wmuszanie jedzenia” może mieć katastrofalne skutki w dorosłym życiu.

Warto pamiętać, że nawyki żywieniowe powinniśmy kształtować od najmłodszych lat. Nie należy się załamywać i zrażać jeśli od razu dziecku nie zasmakują warzywa. W takich wypadkach trzeba podawać do skutku. Czasami zamiast batonika, warto podać pokrojone, chrupkie marchewki, a gazowane kolorowe napoje zastąpić wyciśniętym sokiem.