Przyłapali nas i co teraz?
Czy ktoś nakrył kiedyś Ciebie i Twojego partnera podczas intymnej sytuacji? Czy może nigdy się to nie zdarzyło, ale sama myśl o tym spędza Ci sen z powiek?
Nie ma chyba złotej rady, która pokierowałaby nas od A do Z, co zrobić w tak niezręcznej sytuacji. Są jednak dość istotne wskazówki, które pomogą nam poradzić sobie z tym zażenowaniem. Nie zapominajmy także, że nie tylko my czujemy się wówczas niekomfortowo, ponieważ podobne uczucia towarzyszą osobie, która nas nakryła. Wiadomo, że najgorzej, gdy są to Twoi lub jego rodzice. Znacznie lepiej przeżywamy taką sytuację, gdy nakryje nas na przykład przyjaciółka. Najważniejsze jednak jest to, by nie zwlekać z wyjściem z sypialni. Trzeba stawić czoła zaistniałemu zdarzeniu i nie ukrywać się w swojej pieczarze. Tak więc, gdy już ochłoniecie, dobrze wyjść z pokoju z uśmiechem na ustach i obrócić wszystko w żart. W takich sytuacjach dystans sprawdza się najbardziej. Jak najszybsza konfrontacja również pomaga stawić czoła wyzwaniu, jakim bez wątpienia jest spojrzenia w oczy osobie, która nie dość, że widziała nas nago, to jeszcze podczas sceny pierwotnej.
Nie róbmy więc z tego tematu tabu i nie udawajmy, że w łóżku tylko trzymamy się z partnerem za ręce.